Firma Image-Line, odpowiedzialna za popularny program FL Studio, ogłosiła niedawno oficjalne rozpoczęcie prac nad dwunastą odsłoną swojego flagowego produktu. Oznacza to, że wypuszczona niedawno aktualizacja oznaczona numerkiem 11.1 będzie najprawdopodobniej ostatnim update’m bieżącej edycji tego D.A.W. Na szczęście wchodzące w jej skład nowości powinny umilić wszystkim użytkownikom oczekiwanie na „dwunastkę”.

Najnowsza aktualizacja stawia duży nacisk na współpracę z aplikacjami na urządzenia mobilne. Znajdziemy tu więc między innymi dodatkowy instrument – MiniSynth – który przyda się zwłaszcza osobom korzystającym również z aplikacji FL Studio Mobile. Poprawiono też system importowania projektów z edycji mobilnej do „pełnowymiarowego” FL Studio. Wersja 11.1 przynosi również pełne wsparcie dla najnowszej wersji darmowej aplikacji Image-Line Remote (dostępnej w App Store i Google Play), pozwalającej wykorzystać tablet w roli dotykowego kontrolera dla programu FL Studio. Oprócz tego poprawiono cały szereg mniejszych lub większych błędów oraz dodano nowy skrypt dla użytkowników kontrolera Launchpad.

Aktualizacja dostępna jest do pobrania za darmo na oficjalnej stronie producenta.

The post FL Studio 11.1 już dostępne appeared first on Kontroleryzm.pl.

Studio Image-Line dość długo zwlekało z przeniesieniem swojego flagowego programu w krainę 64 bitów, przez co FL Studio mogło sprawiać wrażenie produktu nieco przestarzałego w stosunku do konkurencji. Trzeba jednak przyznać, że gdy już wreszcie zabrali się oni za te dość poważne przedsięwzięcie, zostało ono wykonane naprawdę wzorowo, a niejedna większa firma mogłaby z powodzeniem podkraść od nich kilka rozwiązań. 

FL Studio 64 Bit oddaje w ręce użytkowników praktycznie wszystko, czego mogliby oni oczekiwać po aktualizacji tego typu. Znajdziemy tu więc dostęp do 512 GB pamięci RAM (co blednie wprawdzie przy pamiętnych 16 eksabajtach oferowanych przez Live, ale i tak stanowi liczbę większą niż jesteśmy obecnie w stanie wykorzystać), możliwość odpalania jednocześnie wtyczek 32 i 64 bitowych, pełną kompatybilność projektów ze starszych wersji programu oraz, tu ciekawostka, możliwość odpalania FL Studio 64 Bit jako wtyczkę VST w 64 Bitowych aplikacjach typu DAW. Więcej informacji dotyczących nowej wersji oprogramowania znajdziecie w jego oficjalnym FAQ.

The post Image-Line prezentuje Fl Studio 64 Bit appeared first on Kontroleryzm.pl.

Firma Image-Line kojarzona jest w naszym kraju głównie za sprawą programu FL Studio. Wiele osób zapomina jednak o tym, iż w jej katalogu znajduje się również DJ-ska aplikacja Deckadance, której druga odsłona trafiła do sprzedaży w kwietniu tego roku. Kilka dni temu w sieci pojawiła się wersja beta Deckadance Solo – nowej wtyczki opartej na wspomnianej aplikacji.

Deckadance Solo pozwala nam umieścić pojedynczy odtwarzacz z programu Deckadance 2 jako wirtualny instrument w FL Studio, co daje nam alternatywny, dość unikatowy sposób na pracę z samplami. Wszystkie funkcje odtwarzacza mogą być obsługiwane za pomocą komunikatów MIDI pochodzących z kontrolera lub sekwencera wbudowanego w aplikację, co pozwala użytkownikom na dodanie do swego arsenału kilku nowych, interesujących sztuczek, zarówno podczas pracy w studio jak i występów na żywo. Wtyczka dostępna jest do pobrania za darmo dla posiadaczy pełnej wersji programu FL Studio.

Więcej informacji na temat nowego narzędzia znajdziecie na oficjalnej stronie firmy Image-Line.

The post Deckadance Solo – ciekawa wtyczka dla FL Studio appeared first on Kontroleryzm.pl.

Już w okolicach premiery programu FL Studio 11 wiadomo było, że to właśnie jego następca będzie mógł poszczycić się mianem najbardziej rewolucyjnej odsłony w historii serii. Twórcy aplikacji zapowiedzieli wtedy bowiem, że jej następna wersja wyposażona zostanie w zupełnie nowy, w pełni skalowalny interface użytkownika, co wymagało będzie stworzenia sporej części kodu zupełnie od podstaw. Użytkownicy aktualnej wersji programu już od jakiegoś czasu mogli testować wersję Beta „dwunastki”. Teraz zaś doczekała się ona oficjalnej prezentacji w postaci nagrania w serwisie Youtube.

Trzeba przyznać, że nowa szata graficzna może początkowo nieco razić osoby, które przez ostatnie kilka lat zdążyły się przyzwyczaić do „tradycyjnego” wyglądu swojego ulubionego D.A.W, jednak możliwość swobodnego dostosowywania wielkości interfejsu do rozmiarów ekranu na którym jest wyświetlany z pewnością zrekompensuje ten mały „szok estetyczny”. Warto też zaznaczyć, że nowy interface zaprojektowany został tak, by lepiej korzystać z możliwości ekranów dotykowych, co widać wyraźnie np. w sekcji miksera czy możliwości korzystania z ekranowej klawiatury. Oczywiście zakres zmian nie ogranicza się jedynie do wyglądu programu. FL Studio 12 wprowadzi również kilka usprawnień, takich jak chociażby przemodelowaną sekcję miksera, bardziej rozbudowaną obsługę kanałów czy unowocześnione wersje wtyczek znanych z poprzednich edycji.

Oficjalna data premiery FL Studio 12 nie jest jeszcze niestety znana. Wiadomo za to, że posiadacze poprzedniej wersji zgodnie z tradycją będą mogli pobrać „dwunastkę” za darmo.

The post Image-Line prezentuje FL Studio 12 Beta appeared first on Kontroleryzm.pl.

Seria FL Studio przez wiele lat musiała zmagać się z problemem przestarzałego interfejsu użytkownika, którego zmianę utrudniały pewne błędne decyzje podjęte przez programistów podczas tworzenia pierwszej wersji programu. Wraz z dzisiejszą premierą dwunastej odsłony aplikacji problem ten przeszedł już na szczęście do historii.

Ekipa Image-Line wykonała bowiem ogromny kawał pracy przebudowując cały interfejs użytkownika na nowo. Efektem jest znacznie odmłodzona szata graficzna, która nie tylko wygląda dużo bardziej współcześnie (czy lepiej? to już kwestia gustu) ale też jest w pełni skalowalna, co ma bardzo duże znaczenie w dobie ogromnej różnorodności rozmiarów ekranów na jakich zdarza nam się pracować. Twórcy programu zapewniają, że stworzony przez nich interfejs użytkownika będzie w pełni czytelny i funkcjonalny zarówno na dużym ekranie komputera (teoretycznie obsługuje nawet rozdzielczość 8K) jak i znacznie mniejszym wyświetlaczu tabletu. O urządzeniach tego typu wspominamy zresztą nieprzypadkowo, gdyż kolejnym usprawnieniem wprowadzonym w nowej wersji interfejsu jest poprawa obsługi za pomocą ekranów dotykowych (funkcja ta była obecna już w „jedenastce„, jednak szczerze mówiąc nie sprawdzała się najlepiej), dzięki czemu FL Studio 12 może okazać się ciekawym rozwiązaniem dla posiadaczy tabletów z systemem Windows 8.1.

Jeśli zaś chodzi o pozostałe zmiany to niestety nie ma ich tu zbyt wiele. Większość głównych elementów programu, takich jak Piano Roll, Playlist czy wbudowana przeglądarka, otrzymało pewne drobne usprawnienia, jednak nie są to nowości mające mocny wpływ na całokształt programu. To samo tyczy się zresztą nowego designu niektórych wtyczek. Poważniejsze zmiany zaszły w zasadzie jedynie w sekcji miksera, w której poprawiono między innymi obsługę wysyłek, efektów i grup. Brak prawdziwych nowości nie będzie nam jednak zbyt mocno doskwierać, gdyż w ramach „nagrody pocieszenia” każda wersja programu dostała nowe funkcje lub wtyczki, które wcześniej były dostępne jedynie w wyższych edycjach lub do nabycia oddzielnie. Posiadacze Fruity Edition otrzymają więc możliwość korzystania z funkcji Automation Clips, użytkownicy Producer Edition dostaną wtyczki Sytrus i Maximus a osoby, które zdecydowały się na zakup Signature Bundle zyskają wtyczki Harmless, Newtone, Gross Beat i Pitcher. Dokładną listę różnic pomiędzy poszczególnymi wersjami programu znajdziecie na jego oficjalnej stronie internetowej.

Ceny nowej wersji FL Studio zaczynają się od 92.33 euro za Fruity Edition i kończą na 849,30 euro za wersję z wszystkimi możliwymi dodatkami (FL Studio + All Plugins Bundle). Dokładny cennik poszczególnych wersji wraz z możliwością nabycia ich w oficjalnym sklepie internetowym firmy Image Line znajdziecie tutaj. Zgodnie z tradycją serii osoby posiadające poprzednią wersję programu mogą pobrać jego najnowszą odsłonę za darmo.

The post Image Line prezentuje FL Studio 12 appeared first on Kontroleryzm.pl.

Miniony tydzień obfitował w wiele nowości, jednak najważniejszą z nich była bez wątpienia oficjalna premiera dwunastej odsłony FL Studio. Program ten swoją popularność zawdzięcza głównie świetnemu stosunkowi jakości do ceny, dzięki któremu stał się on jednym z najczęściej wybieranych narzędzi pracy wśród początkujących producentów muzyki elektronicznej. Początkujący producenci mają zaś taką ciekawą cechę, że po jakimś czasie najciężej pracująca część z nich zmienia się w zawodowców.

Jednym z najbardziej charakterystycznych artystów któremu udało się osiągnąć sporą popularność dzięki utworom tworzonym z pomocą programu FL Studio jest Federico Ágreda – Wenezuelski muzyk znany szerszej publiczności jako zamaskowany Zardonic (chociaż w swojej wieloletniej karierze przybierał on również inne tożsamości). Niespełna rok temu opublikował on na swoim kanale w serwisie Youtube trwający niemal pół godziny film poświęcony instrumentom i efektom jakie możemy znaleźć na wyposażeniu wspomnianego DAW, oraz o sposobach w jaki on sam wykorzystuje je podczas pracy nad nowym materiałem. Już na wstępie należy zaznaczyć, że specyfika brzmień preferowanych przez Zardonica niekoniecznie musi przypaść wszystkim do gustu, podobnie zresztą jak jego podejście do kwestii obsługi wirtualnych syntezatorów (opierające się na zasadzie „kręć losowo gałkami aż osiągniesz zadowalający rezultat”). Stworzony przez niego materiał przypomina jednak o jednej z największych zalet FL Studio, o której często zapominają nawet zwolennicy tego programu: korzystanie z flagowej aplikacji firmy Image Line potrafi być najzwyczajniej w świecie dobrą zabawą. Jeśli więc zaliczacie się do licznego grona osób, które zaczynały swoją przygodę z produkcją muzyki właśnie od FL Studio, ale z czasem przerzuciły się na inne programy (które wówczas wydawały się „bardziej profesjonalne”), zastanówcie się nad tym, czy „dwunastka” nie jest przypadkiem dobrym powodem by przeprosić się choćby na chwilę z „fruityloops’em” i sprawdzić, co ciekawego ma on dla was do zaoferowania.

The post Weekendowe Inspiracje #118 appeared first on Kontroleryzm.pl.

Gdy dwa lata temu do sprzedaży trafiła jedenasta odsłona programu FL Studio jej polski dystrybutor, firma Audio Factory, zgotował nam bardzo przyjemną niespodziankę w postaci niższych cen poszczególnych wersji programu obowiązujących wyłącznie na terenie naszego kraju. Wczoraj na naszą skrzynkę pocztową trafił oficjalny polski cennik „dwunastki”. Jak już zapewne zdążyliście się domyślić, nowa wersja również może pochwalić się u nas cenami znacznie niższymi od tych sugerowanych przez producenta. 

Zacznijmy jednak od przypomnienia oficjalnych cen poszczególnych wersji programu Fl Studio 12 (które, co warto zaznaczyć, również zmieniły się nieco w zaledwie kilka dni od premiery). Najtańsza spośród nich (a zarazem najbardziej okrojona) to Fruity Edition, wyceniona przez firmę Image Line na 90,30 euro. Standardowa wersja, nosząca nazwę Producer Edition, to wydatek rzędu 181,51 euro natomiast za najwyższą wersję – Signature Bundle – zapłacimy 272,72 euro. Najbardziej wymagający mogą zaś zainteresować się pakietem All Plugins Bundle, w którym oprócz wersji Signature Bundle otrzymamy również wszystkie wtyczki z katalogu firmy Image-Line. Taki zestaw kosztować nas będzie 627,20 euro, jednak warto mieć na uwadze, że kupując wszystkie wchodzące w jego skład produkty zapłacilibyśmy niemal trzykrotnie więcej.

Oficjalny polski cennik poszczególnych wersji programu FL Studio 12 prezentuje się zaś następująco:

Wersje Pudełkowe

FL Studio 12 Fruity Edition – 250 zł

FL Studio 12 Producer Edition – 450 zł

FL Studio 12 Signature Edition – 785 zł

FL Studio 12 Signature Edition (wersja edukacyjna) – 450 zł

FL Studio 12 Fruity Edition (wersja edukacyjna, 5 licencji) – 750 zł

FL Studio 12 Producer Edition (wersja edukacyjna, 5 licencji) – 1150 zł

FL Studio 12 Signature Edition (wersja edukacyjna, 5 licencji) – 1650 zł

Wersje Elektroniczne

FL Studio 12 Fruity Edition – 250 zł

FL Studio 12 Producer Edition – 450 zł

FL Studio 12 Signature Edition – 785 zł

FL Studio 12 Signature Edition (wersja edukacyjna) – 450 zł

FL Studio 12 + All Plugins Bundle – 2950 zł

Bardziej szczegółowy cennik, w którym znajdziecie również ceny pozostałych produktów firmy Image Line znajdziecie tutaj.

The post FL Studio 12 – niższe ceny w Polsce appeared first on Kontroleryzm.pl.

Mimo iż oprogramowanie Deckadance nigdy nie osiągnęło takiego sukcesu jak flagowy produkt firmy Image-Line – FL Studio – to jednak dla wielu osób stanowiło ono naprawdę ciekawą alternatywę dla najpopularniejszych aplikacji DJ-skich. Niestety, dość ślamazarne tempo rozwoju tego projektu utrudniało mu przebicie się do szerszego grona odbiorców. Wszystko wskazuje jednak na to, że już niedługo sytuacja ta ulegnie zmianie.

Firma Image-Line doszła bowiem wreszcie do wniosku, iż nie jest już w stanie samodzielnie rozwijać obu wspomnianych programów, zwłaszcza iż według prezesa firmy kolejny etap ewolucji Deckadance wiązałby się z koniecznością wejścia na rynek hardware. Dlatego też podjęto decyzję o sprzedaży praw do wspomnianej marki dla firmy Gibson, znanej głównie z produkcji gitar elektrycznych, ale będącej również aktualnym właścicielem marki Stanton – będącej swego czasu jedną z najbardziej innowacyjnych firm na rynku sprzętu DJ-skiego (to oni jako jedni z pierwszych, o ile nie pierwsi, zaprezentowali światu gotowy system DVS). Prezes Gibson Brands Henry Juszkiewicz nie ukrywa zresztą, iż zakup Deckadance wiąże się z planami rozwoju marki Stanton. Obie firmy zaznaczają też, iż dołożą wspólnie wszelkich starań by wspomniana transakcja w żaden sposób nie utrudniła życia dotychczasowym użytkownikom programu Deckadance. Warto też wspomnieć o tym, że główny trzon ekipy pracującej nad rozwojem programu pozostanie bez zmian, dzięki czemu projekt nadal będzie się rozwijać w tym samym kierunku.

Trzeba przyznać, że całe przedsięwzięcie zapowiada się naprawdę obiecująco, zarówno z perspektywy użytkowników programu Deckadance jak i fanów marki Stanton. Ci pierwsi mogą bowiem liczyć na bardziej dynamiczny rozwój swojego ulubionego oprogramowania, ci drudzy zaś na nowe produkty swojego ulubionego producenta. Więcej informacji dotyczącej nabycia marki Deckadance przez firmę Gibson Brands znajdziecie w oficjalnym oświadczeniu prasowym firmy Image-Line.

The post Image-Line sprzedało Deckadance dla firmy Gibson appeared first on Kontroleryzm.pl.

Nick Pittsinger, znany szerszej publiczności jako Varien, to amerykański kompozytor i producent muzyczny, który lubi eksperymentować z wieloma różnymi gatunkami, poczynając od łagodnej elektroniki a kończąc na ciężkich brzmieniach. Największą sławę przyniosły mu jednak ścieżki dźwiękowe, które skomponował do filmów, seriali i gier komputerowych. Jego twórczość mogliśmy usłyszeć między innymi w Szybcy i wściekli 7, The Walking Dead i PlanetSide 2.

Kilka tygodni temu na oficjalnych kanałach firm Image-Line i Razer pojawiły się dwa nagrania, w których Varien pokazuje w jaki sposób można wykorzystać program FL Studio oraz laptop Razer Blade do tworzenia orkiestrowej muzyki filmowej, utrzymanej w stylistyce charakterystycznej dla dużych, hollywoodzkich produkcji. Pierwsze nagranie koncentruje się na kilku całkiem prostych technikach, dzięki którym utwory korzystające z wirtualnych instrumentów mogą zabrzmieć bardziej naturalnie.

Tematem drugiego nagrania są sposoby na łączenie naturalnych, orkiestrowych brzmień z syntetycznymi dźwiękami, co jest zabiegiem spotykanym obecnie bardzo często w ścieżkach dźwiękowych do filmów i gier. Dwoma głównymi narzędziami z których korzysta tu Varien są Massive i Sylenth 1

The post Weekendowe Inspiracje #148 appeared first on Kontroleryzm.pl.

Najważniejszą zmianą wprowadzoną w dwunastej wersji programu FL Studio był całkowicie odświeżony interfejs użytkownika, który nie tylko „uwspółcześnił” wizualną stronę aplikacji ale też zwiększył znacznie wygodę pracy. Najnowsza aktualizacja, oznaczona numerem 12.2, przyniosła ze sobą kilka kolejnych usprawnień w tej dziedzinie a także szereg innych przydatnych nowości.

Wersja 12.2 wprowadza bowiem gruntowne zmiany w interfejsie aż 25 pokładowych wtyczek, wśród których znajdziemy zarówno całkiem popularne narzędzia jak i nieco mniej znane elementy programu FL Studio. W niektórych z nich ograniczono się do zmian czysto kosmetycznych, podczas gdy w innych nowy wygląd przyniósł ze sobą również nową funkcjonalność. Interfejs głównej części programu również doczekał się kilku pomniejszych usprawnień, takich jak chociażby nowy sposób zarządzania kolorami i ikonami poszczególnych ścieżek. Aktualizacja wprowadziła też kilka zmian niewidocznych na pierwszy rzut oka, takich jak funkcję eksportu w formacie FLAC czy możliwość korzystania z nowych trybów skali podczas używania klawiatury komputera jako klawiatury MIDI. Dla wielu osób najważniejszą nowością będzie jednak paczka 1650 próbek perkusyjnych, która zasiliła bibliotekę sampli wbudowanych w program. Wisienkę na torcie stanowi zaś zestaw nowych projektów demonstracyjnych, prezentujących w praktyce możliwości programu FL Studio 12, wybranych spośród prac konkursowych nadesłanych przez użytkowników programu.

Zgodnie z tradycją aktualizacja jest darmowa dla wszystkich posiadaczy FL Studio. Więcej informacji na jej temat znajdziecie na oficjalnej stronie programu. Warto też wspomnieć o tym, że w internetowym sklepie firmy Image-Line trwa obecnie wyprzedaż, w ramach której ceny wszystkich produktów obniżone zostały o 30%.

The post FL Studio 12.2 już dostępne appeared first on Kontroleryzm.pl.

Termin „biały szum” w teorii oznacza szum akustyczny, którego widmo zawiera w sobie wszystkie istniejące częstotliwości a każda z nich ma równą moc. Takie zjawisko nie jest jednak w praktyce możliwe, dlatego też mianem tym przeważnie określa się dźwięk zbliżony do tych wymagań (np. szum składający się z wszystkich częstotliwości obsługiwanych przez dane urządzenie/oprogramowanie) a coraz częściej także każdy inny szum o podobnym brzmieniu.

Mimo iż sam biały szum nie jest dźwiękiem zbyt atrakcyjnym dla ludzkiego ucha, to jednak często znajduje on zastosowanie w muzyce. Dźwięki tego typu często wykorzystywane są między innymi jako budulec do tworzenia nowych brzmień. Wiele starych automatów perkusyjnych wykorzystywało odpowiednio zmodyfikowany biały szum w roli talerzy i werbli. Generatory białego szumu znajdują się też często na wyposażeniu syntezatorów, pozwalając wzbogacić tworzone za ich pomocą brzmienia. W ostatnich latach biały szum stał się też popularnym narzędziem wśród producentów elektronicznej muzyki tanecznej, którzy wykorzystują go na wiele różnych sposobów. W dzisiejszym odcinku weekendowych inspiracji obejrzymy dwa poradniki dotyczące wykorzystania białego szumu w utworach tego typu.

Na pierwszy ogień pójdzie nagranie autorstwa Dyro, będące jednym z poradników powstałych w ramach współpracy pomiędzy firmami Image-Line i Razer. Pochodzący z Holandii producent muzyczny pokazuje w nim, jak wykorzystać biały szum do tworzenia efektów dźwiękowych wykorzystywanych często w muzyce tanecznej, oraz jak wzbogacić nim brzmienie wirtualnych syntezatorów.

Autorem drugiego nagrania jest Adam z kanału imamusicmogul. W tym trwającym nieco ponad dziesięć minut poradniku pokazuje on, jak wykorzystać biały szum by nadać piosence większy ładunek energii.

The post Weekendowe Inspiracje #190 appeared first on Kontroleryzm.pl.